Zachody...



































Komentarze

  1. alez cudnie!
    masz chłopie;) talent!

    OdpowiedzUsuń
  2. Udane fotografie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. W zachodach piękne jest to, że są takie zachwycająco niepowtarzalne:DDD
    a
    "... gdy się jest bardzo smutnym, lubi się zachody słońca..."
    Antoine de Saint-Exupéry
    — Mały Książę

    OdpowiedzUsuń
  4. Martyno ...Dziękuję:)...pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Sydoniu ...coś jest z tym smutkiem i zachodami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekoladko ...Dziękuję:*...jak znajdę chwilkę wrzucę więcej zachodów i wschodów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oooo wschody to coś dla mnie ;) Wczoraj, dzisiaj... w sumie to już wczoraj było ;) prawie o wschodzie dopiero zasnąć mi się udało ;)
    Uściski :]

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekoladko ...Też kocham wschody, zawsze się pozachwycam i do wyrka:)...bo ja jak wiadomo nocne stworzenie jestem ;)...Cieplutkie uściski przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nocne stworzenie jesteś? To jak motyl nocny ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekoladko ...tak, tak ćma ze mnie ;P

    OdpowiedzUsuń
  11. Haha, wy oboje jak takie ćmy widzę :))
    ... a zachody u mnie na zdjątkach też podobne, podobne odcienie, kolory i ujęcia, może o podobnych porach też robione... zeszłego lata i jesieni pogoda czasami dziwnie się zachowywała i na niebie kolory niesamowite się tworzyły, naszedł mnie taki pomysł, że jak pomaluję przedpokój, to zrobię jakieś większe odbitki, włożę w antyramy i pozawieszam na ścianach, taki plan :))
    trzymaj się, pozdrawiam ;)*

    OdpowiedzUsuń
  12. Zachodów oglądałam wiele i tyleż razy żałowałam że nie mam aparatu aby je uwiecznić bo tak jak Sydonia napisała są niepowtarzalne, no i jeszcze trzeba umieć to zrobić tak jak Ty:)
    Wschody niestety mnie omijają ponieważ zazwyczaj śpię:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Łaskoczą kolorami te Twoje zachody,mgiełką oko zasnuwają wspomnienia ......widzę,że więcej nas takich co ciemności im oczy otwierają i budzą się do życia nocami :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Vi ...słoneczko...myślę, że piękne zdjęcia zachodów będą rozgrzewać serce w mroźne zimowe wieczory:)...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jaskółeczko ...a myślałem, że jaskółki to poranne ptaszki ;)...Dziękuję bardzo i zachęcam do spacerów z aparatem ;)...ściskam cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Maju ...Dziękuję:)...to miło, że jest nas wielu...noc jest piękna, spokojna, magiczna :)...ludzie nocy to niezwykłe stworzenia :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Elu ...zachody mają to do siebie , że czarują nas swoimi kolorami:)...Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Norbercie może prawdziwe jaskóleczki tak ,a ja tylko podrabiana:D

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne, masz duzą wrażliwosc.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jaskółeczko ...jak to podrabiana ...jesteś inna od innych...co oznacza że wyjątkowa :)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Dominiko ...:)

    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajna rzecz takie zachody, zwłaszcza, gdy się siedzi z piwem na wiejskiej werandzie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. kłosy o zachodzie -no no ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz